Oto darmowy rozdział książki „Jak mieć szczęśliwe relacje z mężczyznami?
ROZDZIAŁ 19.11: JAK SPRAWIĆ BY ON ROBIŁ TO, CZEGO CHCESZ?
On nie potrzebuje dużo rozmawiac!
Facet nie chce za wiele gadać o związku, on woli robić. Więc patrz na czyny jakie robi wobec Ciebie i nie martw się że mało rozmawia o Waszym związku. On woli wyrażać uczucia robiąc dla Ciebie różne rzeczy. Np. naprawi coś w domu, pomoże Ci zakupami itp.
Facet czasem nie mysli o Tobie cały dzień bo jest zajęty swoją pracą. To nie oznacza że Cię nie kocha, po prostu jego mózg jest zajęty czymś innym. Jak tylko wróci do domu z pracy, to nie atakuj go rozmową od razu już od wejścia. Daj mu chwilę na przełacznie się z trybu praca na tryby: dom, zwiazek, Ty.
Faceci nie potrafią tak skakać po tematach jak kobiety. Oni wolą poruszyć jeden temat, skończyć go i zacząć następny, a nie tak jak Ty w rozmowie z koleżanką, 5 wątków na raz. Daj mu więc znak że chcesz poruszyć jakiś temat i skończcie ten temat zanim przejdziecie do kolejngo: „Chcę teraz porozmawiać o tym… a teraz o tym.
Mów wprost czego chcesz:
Staraj się mówić precyzyjnie o co Ci chodzi bo niestety dla niego to nie jest takie oczywiste jak dla Ciebie, oto przykład:
On nie trzyma Cię za rękę jak jesteście wśród ludzi. Dla Ciebie to oznacza, że on się pewnie wstydzi pokazywać że jesteście parą. A on jest w Tobie zakochany ale po prostu nie lubi się trzymać za ręce. Nie mów mu: „Czy Ty się mnie wstydzisz przy znajomych?” , bo on się nie domyśli że Twój tok myslowy zaczął się od braku trzymania za ręce i że to ważne dla Cienie. Powiedz mu po prostu „Lubię jak mnie trzymasz za rękę jak gdzieś idziemy, chciałabym tak, czuje wtedy Twoją bliskość.”
O czym NIE rozmawiać w zwiazku:
O Twojej przeszlosci seksualnej, ilu partnerów, jakie przygody itp.
O tym że ktoś Ci się spodobał na ulicy
O traumach jeśli są już za Tobą i jest dobrze
Mówienie źle o rodzinie czy znajomych jeśli to nie wpływa na Twoje szczęście w relacji – możesz nie lubić jego mamy, ale jeśli ona się nie wtrąca w Wasze życie, to czy jest sens mu o tym mówić?
Oto inne wskazówki jak rozmawiać z facetem byś osiagnęła to czego chcesz:
ZAMIEŃ NEGATYWNE UWAGI W POZYTYWNE MOTYWATORY, CZYLI:
Zamiast: „Co ty włożyłeś?! Przebierz się!” powiedz „”wyglądałbyś super w tym i w tym” albo „a może ta koszulka? Byłbyś w niej jeszcze przystojniejszy”
Zamiast „Nie pij tyle” powiedz „jak sie upijasz to nie ma z Ciebie pożytku w łóżku, a fajnie by było poszaleć”
Zamiast: „Przestań rozrzucać te skarpetki/sprzątaj po sobie” powiedz SPOKOJNYM TONEM „jak masz porządek to chętniej do Ciebie przychodzę do mieszkania/jak od razu wrzucisz skarpetki do kosza na pranie to potem mamy mniej sprzątania a wiecej czasu na przyjemności”
Zamiast: „Kiedy zaczniesz opuszczac klapę od kibla” powiedz „kupiłam mega przyjemny zapach do łazienki o zobacz, ale żeby był sens go uzywac, musimy zamykać klapę wc”
Zamiast – „Znowu porozrzucałeś ciuchy po całym mieszkaniu”, powiedz – „Uwielbiam jak ciuchy sa w koszu na pranie, tak jak ty lubisz mieć porządek w narzędziach”
Zamiast przymykac oko na cos co zrobił żle i Ci sie nie podoba to powiedz mu to ze zrobil źle. To jest właśnie stawianie granic, dzieki czemu będzie Cię bardziej szanował. Krotka uwaga ze zrobil cos żle, nie zrzędzenie.
Zamiast: „Ale mieszkasz w brzydkim mieszkaniu” powiedz „Fajnie by było mieszkać w miejscu gdzie wszystko jest nowe i pachnące prawda?”
Jeśli nic to nie da i on dalej będzie Cię wkurzał tymi rzeczami to powiedz mu szczerze stwierdzajac fakt ale SPOKOJNYM TONEM:
„Nie lubie przebywac w takim bałaganie i dlatego niechętnie do Ciebie przychodzę.” – mówisz to oznajmujacym trybem jakby stwierdzała jaka jest pogoda za oknem, bez wyrzutów. To kluczowe i działa, bo on widzi że nie żartujesz, nie mówisz tego tylko tak sobie, tylko poważnie rozważasz nieodwiedzanie go, a wtedy on zaczyna mysleć, czy w ogóle chcesz się spotykać.
Zamiast: „Twoi koledzy to banda idiotów” powiedz „ Czy nie uważasz że nie rozwijasz się przy kolegach? Tzn wiem że to Twoi starzy kumple ale czy nie nastrajają Cię negatywnie do życia, bo np narzekają dużo, piją tylko w weekendy zamiast np spędzić ciekawiej czas?”
Zamiast „Znowu idziesz imprezować z tymi rozrywkowymi kumplami (singlami)” powiedz „Idź, idź, ciekawe czy Twoim kolegom uda sie znaleźć taką fajną dziewczynę jak ja J” albo „Idź, pomóz kolegom znaleźć tak fajną dziewczynę jak ja ;)” – Jeśli nie stać Cię na takie przekonanie o tym ze jesteś fajna i warta jego starań to w pierwszej części książki jest bardzo ważny rozdział o poczuciu własnej wartości.
Zamiast „Nigdzie mnie nie zabierasz!” powiedz „Chciałabym ubrac tę nową sukienkę ale nie mam okazji na to…”
Zamiast: „Ale masz brudny samochód” powiedz „może posprzatamy razem Twój samochód, będzie się przyjemniej jechało i popsikam potem w środku tymi perfumami które lubisz czuć na mnie?”
Zamiast „czemu jeździsz starym gratem” powiedz „ten samochód już nie pasuje do czasów, może warto ogarnąć coś nowszego, przyjemniejszego w środku, ładnie pachnącego?
Zamiast: „Z kogo ja wyszłam, jestes nieodpowiedzialny” to powiedz: „Nie rozumiem czemu tak się zachowaleś , zawsze byłes odpowiedzialny”
Zamiast: „Znowu śmieci smierdzą na całe mieszkanie” powiedz: „Wynieś śmieci to będzie nam przyjemniej pachnieć w domu”
Zamiast: „Wszystko ubrudzone, musimy zrobić remont” (faceci nie lubią remontów mieszkania bo uważają że nic nie trzeba zmieniać) powiedz: „Może byśmy pomalowali mieszkanie i wstawili sobie do tego nowe łóżku na którym będziemy szaleć… „
Nie ciśnij mu że źle wyglada szykując sie do wspolnego wyjscia – ze ma sie uczesac, wsadzic koszule do spodni tip – westchnij po prostu – „szkoda ze nie masz takiego fajnego stylu jak wtedy gdy sie poznalismy”- dajesz mu wyzwanie by sie dla Ciebie starał
Jeśli on wskakuje do łózka po całym dniu to zamiast: „Idź się najpierw umyj” powiedz „Uwielbiam jak pachniesz tym zielonym żelem pod prysznic”
Kluczowy jest tutaj ton wypowiedzi. Czyli mówisz spokojnym tonem który jest stwierdzeniem faktu a nie wyrzutem. To działa na ludzi wyjatkowo mocno jak spokojnym tonem powiesz: „Wiesz co, jak nie wykąpiesz się po treningu to po prostu nie czuje sie dobrze w seksie z Tobą” . Stiwerdzasz fakt, nie ciagniesz tego tematu dalej, a on się dziwi że tak spokojnym tonem mozna wytknąc mu taką krępującą sprawę.
Mam ważne pytanie do Ciebie – czy mówisz mu te rzeczy z wydźwiekiem : „jak tego nie zmienisz natychmiast to nara” , czy mówisz mu to „chcę Cię zmotywować do zmiany, do rozwoju do życia na lepszym poziomie dla Ciebie i dla mnie, dla nas”. Być moze facet wie jakie ma wady i nawet wstydzi sie ich przed Toba, ale nie potrafi na razie z nich wyjść i będzie dobrze jak mu w tym pomożesz.
Nie tylko słowa ale i gesty powinny byś spokojne i nie negatywne a przez to będą skuteczne np : Zamiast wołać go na obiad 10 razy postaw mu jedzenie, zjedz obok sama, jemu wystygnie i bedzie miał niedobre. A jeśli wraca do domu na wspolny posiłek ale przedłuża w nieskończonosć przyjazd i nie potrafi określić kiedy będzie to zjedz sama i napisz mu SPOKOJNEGO smsa że już zjadłaś i że może sobie odgrzać, albo że musiałaś wyrzucić resztę i niech sobie coś kupi po drodze.
Jeśli kilka razy tak będzie i on będzie jadł odgrzewane i sam bo ty bedziesz juz na kanapie z książką i on się nie skapnie że to problem dla Ciebie że nie jecie razem, albo że notorycznie nie pisze o ktorej wróci to wowczas powiedz mu SPOKOJNIE: „chciałabym jesć razem ale musisz mi mówić kiedy wracasz zeby to zgrać czasowo i tego się trzymać, zależy mi na wspólnej kolacji”.
Oczywiście pamietaj że kobieta która kocha samą siebie jest ASERTYWNA. Jeżeli powtarzasz wielokrotnie facetowi takie pozytywne sugestie a nic sie nie zmienia przez miesiace czy lata… to czy warto być nieszczęśliwą w takim związku? To własnie z wielu takich małych rzeczy dnia codziennego składa się związek.
W kontrze zobacz jakby facet mówił Ci podobnie nieprzyjemne teksty:
„Ogol się wreszcie na dole bo busz” a gdyby powiedział: „uwielbiam jak jest gładka na dole, lubie całowac to miejsce”
„Co Ty masz ciuchy z odzieży używanej?” a gdyby powiedział: „chodź kupimy Ci nową sukienkę”
„Ale masz beznadziejny telefon” a gdyby powiedział: „ten telefon wolno działa, chodź ogarniemy Ci lepszy”
„”Za dużo gadasz” a gdyby powiedział: „Lubie jak mówisz mi konkretnie o co Ci chodzi”
„Wszędzie w łazience /w łóżku walaja sie Twoje włosy” a gdyby powiedział: „zbieraj prosze włosy i wrzucaj do kosza na śmieci to rzadziej będzie sie nam zapychał odpływ w wannie”
CO BYM MOGŁA ZROBIĆ DLA CIEBIE
Zadaj mu pytanie: „Co bym mogła zrobić dla Ciebie?
Możesz teraz się oburzyć, że po co masz się tak facetowi podkładać. Ale potraktuj to pytanie jako eksperyment. Zadaj mu go, on będzie zaskoczony, że się tak przykładasz do relacji z nim. Czas pokaże czy on Ci się zrewanżuje tym samym, ale zasiejesz w jego głowię tę myśl by podobnie robić wobec Ciebie.
To zachowanie nie kłóci się z rozdziałem 19.2 o nie rzucaniu się na niego od samego początku. Bo możesz zrobić coś epcjalnie dla niego, ale nie podlizywac się mu.
Mężczyźni nie lubią rozmawiać o swoich problemach i chcą sami je rozwiązac. Najlepsze co może mu powiedzieć gdy widzisz że ma problem to: „Jak chcesz pogadac to jestem” , „Wierzę w Ciebie” , „Jak chcesz to mogę Ci cos zasugerować”
MÓW O SWOICH POTRZEBACH ZAMIAST MÓWIĆ: DOMYŚL SIĘ !
Zapewne wkurza Cię to, że musisz mu tak wiele rzeczy mówić wprost, a nie żeby się sam domyslił?
Jeżeli stawiasz gorąca zupę na stole to chcesz by usiadł i zanim wystygnie z Tobą pogadał, a on mówi że jeszcze gorąca i przychodzi za 20 minut dopiero i jeszcze przy stole bierze smartfona lub cos do czytania zamiast skupic się na wspołnym jedzeniu i rozmowie.
Jak idziesz na wesele lub domowke do znajonmych, to on nie siedzi przy Tobie tylko gada ze wszystkimi, tanczy z kuzynkami i mało jest przy Tobie?
Czy uważasz ze skoro się sam nie domyślił to nie zależy mu na Tobie bo za mało intensywnie i za rzadko o Tobie myśli?
Czy to że on nie mówi co jakiś czas że Cię kocha, albo nie przytula Cię zbyt często oznacza że mu się znudziłaś, albo że przestał mu na Tobie zależeć?
Cóż, każdy okazuje uczucia w inny sposób. Zależy to od jego charakteru, genów, przykładu z domu rodzinnego na ile rodzice byli czuli wobec siebie i wobec niego. Czy on sam teraz okazuje uczucie swoim bliskim z rodziny i jak to robi?
Facet woli nosic zakupy, pomóc ci w czyms, naprawic, doradzić, wymyślić, dostać jakies zadanie i je zrobić.
Czego oczekujesz od niego?
Czy potrafisz znieść fakt że on tego sam od siebie nie robi i musisz nauczyć go zachowań które chcesz?
Faceci lubią konkrety. Gdy jesteś głodna i chcesz sie przejsc po miescie to nie pytaj go:
„Może masz ochotę coś zjeść?” tylko powiedz:
„moze poszlibyśmy do restauracji, mam (JA!) ochotę coś zjeść”
Jeśli chcesz się wygadac Twojemu facetowi i oczekujesz od niego tylko by Cię wysłuchał, zrozumiał i przytulił to powiedz mu o tym: „Chciałabym się wygadać, pogadać o tym co mi leży na sercu, usiądźmy razem”
Jeśli nie dostajesz pod niego codzennie smsa na dzien dobry i dobranoc to powiedz mu że lubisz takie rzeczy dostawać.
Czy Twoje ego zniesie to że trzeba mu powiedzieć że lubisz jak Cię przytula, że chcesz by Cię gdzieś zabierał itp.?
Cóż, wcale nie musisz tego znosić. Po prostu sama odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz nad tym wszystkim pracować z nim, czy ta praca nad zwiazkiem jest tego warta? A może nie? Musisz sama rozstrzygnąć na ile przeszkadza Ci to wszystko w nim. Jeśli potrzebujesz przeanalizować swój własny przypadek to napisz maila kontakt@damskomeska.pl
Czy postanawiasz się zatem śmiertelnie obrazić na wszystkich mężczyzn i zostać dożywotnio feministką w nieszczęśliwym związku z facetem lub samotną feministką?
Jeśli jesteś na niego wkurzona i nie masz ochoty na seks z nim to powiedz mu: „Przez to wszystko nie ma ochoty na seks z Tobą”, i dodaj jeszcze wytłumaczenie: „Jak widzę jak nie zajmujesz się mną przy znajomych, to nie mam ochoty na sex z Tobą.”
Wiem że to trudne opanować emocje mówiąc takie rzeczy ale SPOKOJNY TON jakim powiesz powyższe zdania zadziała na niego DUŻO MOCNIEJ I SKUTECZNIEJ niż wyrzut emocji i awantura. On słysząc te słowa jako stwierdzenie faktu czuje że jest poważnie i musi się postarać, a nie myśli że „pewnie zaraz jej przejdzie, przeczekam jej zły nastrój w garażu a potem wrócę i dobiorę się do niej w łóżku i problem rozwiazany”
Czy stać Cię na takie slowa, czy uważasz że powinien sam się domyślić?
Mówienie mu o sowich potrzebach to oznaka że dbasz i kochasz samą siebie!
Zatem powiedz mu wprost o co Ci chodzi, a nie marnuj czasu na czekanie aż on sam się domyśli. To naprawdę nie znaczy jeszcze że on Cie nie kocha!
Jesli on wybierze restauracje której Ty nie lubisz to nie mów : „a wiesz co bo otworzyli niedaleko restauracje xxx” ze niby chcesz tam pójsc bo jest nowa, tylko powiedz – „nie lubie tej kuchni co proponujesz, moze znajdzmy taka co oboje lubimy?”
Czy boisz się mu sprzeciwić? Obrazi się i go stracisz?
To powinno byc naturalne że jak coś Ci nie pasuje to to mówisz. Nie masz sie na siłę nie zgadzać, tylko po prostu być asertywna, czyli komunikowac co Ci nie pasuje, bez robienia awantury. Co by powiedziała na moim miejscu kobieta, która kocha samą siebie?
Powiedz mu: „Lubie gdy pamiętamy nawzajem o naszych rocznicach, najwazniejszy jest dla mnie 3 maja jak się poznalismy”
Mozesz dać mu znac kalendarzem wiszacym u Was na scianie lub napisac mu sms – najlepszego z okazji naszej rocznicy albo: „za tydzien nasza rocznica, może gdzies pojedziemy?” i wtedy on sobie przypomni i zdaży jezszcze cos przygotować.
To że on o tym nie pamięta nie oznacza że Cię nie kocha! Dla faceta okazywanie miłości to opieka nad Tobą na co dzień, a nie wzniosłe gesty, rocznice, romantyczne wyjazdy, bukiety róż. Możesz je mieć, ale musisz stosować porady z tego rozdziału.
Mówiąc często swojemu partnerowi co byś chciała sprawisz ze on tez się zmieni na lepsze dla Ciebie:
„Uwielbiam jak chodzisz w koszulach, mogłabym Ci pomóc kupić takie fajne, co Ty na to?
„Lubię jak mnie przytulasz w miejscu publicznym przy ludziach”
Chcesz by był zdecydowany- powiedz mu: „lubię jak facet szybko podejmuje decyzje, jak prowadzi kobietę, jak wybiera za mnie stolik w restauracji”
Chcesz by byl męski, seksualny- wyslij mu smsa: „Chcialabym być czasem oparta znienacka o ścianę, zaskoczona, bez żadnej gry wstępnej”
Jest miły i brakuje Ci w nim zadziorności – powiedz mu, żeby lubisz być zaskakiwana, lubisz jak się czasem coś zrobic wbrew Twojej woli
Jest badboyem,skurczybykiem – powiedz że lubisz czasem dostać kwiatka i lubisz przytulanie bez okazji
Jeśli on pyta Ciebie – „coś jest nie tak?”, a Ty mówisz: „Nie nic sie nie stało” ale jednocześnie oczekujesz ze on sie ma domyslić lub dopytywać Cię dalej to znaczy że chcesz upewnić się, że jemu na Tobie zależy. To oczywiste dla Ciebie ale nie dla faceta. To, że on się nie dopytuje nie oznacza że mu nie zależy. Przyjął to jako fakt że nie trzeba drążyć tematu.
Jeśli wchodzisz do domu i mówisz mu: „Mało się nie wywróciłam na podjeździe” to on nie pomyśli „czyli musze odsnieżyc podjazd” tylko „o dzieki za info, też będę uważał”
Mowiąc mu czego oczekujesz możesz to dostać, ale możesz też dostać tego zamiennik. Jeśli powiesz mu „Lubię jak mnie zaskakujesz takimi małymi prezentami” to Tobie chodziło o kwiatki a on np. umyje Ci samochód i będzie mega dumny z siebie, bo własnie takimi czynami wyraża swoją miłosc do Ciebie. Zanim więc wkurzysz się na niego, że nie realizuje tego co powiedziałaś, spójrz na jego dobre uczynki wobec Ciebie. I powiedz później wprost że lubisz dostać czasem małego kwiatka.
Jeśli mówisz mu że „nic się nie stało” to on nie rozumie tego jako: „Potrzebuje Cię , bądź przy mnie, przytulaj mnie, chce się Tobie wygadać, bądź dla mnie oparciem” . On nie rozumie też tego że miałas to na mysli: „To Twoja wina, przypomij sobie że ostatnio rzadziej mi mówisz że ladnie wyglądam, wytumacz się z tej dłuzszej rozmowy z naszą koleżanką na grillu u znajomych, gdzie za długo moim zdaniem pomagałes jej pokroić warzywa”
On rozumie: „Okej, czyli temat zakończony, pewnie ma zły dzień i to nie moja sprawa” Faceci myślą, że jeśli masz problemy to trzeba dać Ci czas i przestrzeń, żebyś sama się z nimi uporała, ewentualnie chcą byś dała im konkretne zadanie pomocy Tobie przy rozwiązaniu tego problemu. Bo tak robią sami ze swoimi problemami!
To absolutnie nie musi oznaczać że on czuje do Ciebie 0,00001% mniej miłości niż zazwyczaj. Nie!
Możesz w tej sytuacji albo powiedzieć mu o co Ci chodzi, albo dalej cierpieć, że on się nie domyśla i że wszyscy faceci to idioci. To nie kwestia inteligencji, to kwestia radzenia sobie z problemami. Facet chce szybko załatwić problem, ty chcesz by problem był okazją do rozmowy która rozwieje obawy i sprawdzenia czy on jest z Tobą na dobre i na złe. Facet tych obaw nie widzi w ogóle. Nie widzi zagrożenia ze strony koleżanki od grilla i nie widzi problemu w tym że nie mówi Ci często że ładnie wyglądasz, i tak skoczyłby za Tobą w ogień. Po co więc przypominasz mu w ogóle o koleżance z grilla? Dlatego zamiast mówić że nic się nie stało i zamiast mówisz czego się boisz („że pewnie wolisz tamtą koleżankę, że pewnie już Ci się nie podobam”) powiedz CZEGO TY PRAGNIESZ BY BYĆ SZCZĘŚLIWSZĄ Z NIM, czyli: „Lubię jak mi mówisz jak wyglądam, lubie jak w gronie znajomych czasem mnie przytulisz”
Czy stać Cię na takie podejście do faceta? By mówić mu czego oczekujesz, a nie obrażać się że się nie domyślił i niby mu nie zależy? Czy chcesz tworzyć własne szczęście, czy walczyć z faktem, że faceci są po prostu inni?
WYCHOWAJ GO CZYNAMI, NIE TYLKO SŁOWAMI
Jeśli proponujesz mu wspólne spedzenie weekendu a on ma inne plany to zamiast zrzędzić powiedz okej i wymyśl sobie wyjazd sama lub z koleżankami, a moze idź na weekendowe zajecia bachaty.
Zawsze miej co robić innego, zawsze wymyśl sobie alternatywne spędzenie zamiast leżeć obrażona cały dzień pod kołdrą i żalić się psiapsiółce. Są ludzie którzy nigdy nie nudza się stojąc w korkach. Zawsze mają co robić w korku, np czytają coś, załatwiają sprawy na telefonie itp. Nawet jakbyś miała malować oczy stojąc w korku to i tak lepsze zajęcie niż siedzenie, patrzenie w okno lub bezsensowne scrollowanie telefonu jak robi większość ludzi w autobusie.
Jak potem on się spyta co robiłaś to nie wygarniaj mu w emocjach że olał Cię to sobie poszłaś na imprezę i wogóle to milion facetów Cie tam podrywało. Nie atakuj go. Wiem że jest pokusa. Ale wiecej zyskasz jak powiesz spokojnie że zorganizowałas sobie czas i było fajnie. Jemu zrobi się głupio przez Twój spokojny ton wypowiedzi. A jeśli wiele razy tak będzie i dalej nic się nie zmieni to oznacza ze masz do czynienia z mało analizującym temat facetem i powiedz mu wprost ale SPOKOJNIE:
„Spędzasz ze mną mało czasu, ja tego porzebuje w związku, wiec jak nie chcesz to spoko, ale ja w takim razie wolę odejść bo chcę być szczęśliwa w związku a nie jestem.”
Stac Cię na powiedzenie tego spokojnie? Kochasz siebie na tyle by odejść? Martwisz się o to że masz 30-40-50 lat i trudniej Ci będzie znaleźć kogoś lepszego? Ważniejsze jest Twoje szczęście czy bycie z kimś kto nie daje Ci szczęścia?
Wiem, że masz ochotę mu to wykrzyczeć i wyżalić się i rozpłakać, ale wtedy faceci sa skłonni uznwać kobiety za histeryczki i uważać że problem jest w babach a nie w facetach. A spokojny ton i Twoje wzruszenie ramionami zaboli go bardziej. A najbardziej zaboli go to, że zorganizowałaś sobie fajnie bez niego i nie opowiadasz o tym za wiele.
Ogólnie facet zawsze spodziewa się że będziesz zrzędzic, jeśli tego nie robisz to on jest zdziwiony. Jeśli on rozrzuca skarpetki po podłodze w sypialni i Twoje prośby nie skutkują to przenieś się ze spaniem na kanapę w pokoju. Tu nie chodzi o karani go brakiem seksu, tylko tym, że śpicie osobno. Możesz nawet po seksie wyjść z łóżka i iść spać do salonu. Jak się spyta czemu to powiedz że nie lubisz przebywać w sypialni bo skarpetki są porozrzucane. Powiedz to spokojnym tonem, bez robienia awantury, Możesz tez rozrzucić swoje majtki po podłodze w całym domu, to dopiero się zdziwi, zwłaszcza jak przyjdzie do Was jakiś kolega, albo kurier i zobaczy Twoje majtki na podłodze.
W każdej sytuacji mozesz narzekać facetowi albo zareagować czynami które go zdziwia i skłonią do refleksji.
Jeśli on nie chce wykonywać prac domowych to zatrudnij nawet jednorazowo kogoś kto Ci coś naprawi czy posprzata i pochwal go przy swoim facecie. Może masz przystojnego kolegę, który naprawi kran, albo zawiesi obrazek? Czy Twój facet się wkurzy i zacznie sam to robić? A jeśli nie chce tego robić to chociaż zaróbicie wspólnie na to by komuś zapłacić?
On oglada pornosy? Ubierz sie wyzywająco na wspólne wyjscie gdzie zobacza Was jego znajomi. Potem powiedz mu ze chciałas byc jak jego laski z pornosów – powiedz to spokojnie z usmiechem i ze nawet Cie to kreci ze inni faceci tak Cie obczajają. Albo zrób sobie seksowna sesję i pokaz mu i powiedz że wstawisz na instagram, ciekawe czy będzie się z tego cieszyl, czy się sprzeciwi.
W początkowych etapach relacji zrób mu super kolację ale tylko jeden raz . A czy on jakoś sie odwdzięczy? Np zabierze Cię gdzieś? W zdrowej relacji robicie dla siebie wzajemnie różne gesty. Jeśli czujesz że on się dla Ciebie nie stara to na kolejną kolacje ugotuj dwie parówki i tyle.
Spóźnia sie na randkę i nie daje znać czemu? To idź sobie spedzić czas inaczej. Bedzie wydzwaniał i napisze smsa tłumacząc spoznienie. Jeśli to nie jest mega ważny powod to nie odpisuj i nie odbieraj, i spedz ten wieczor inaczej i dopiero na drugi dzien odpisz mu : „nie lubie spóźnień i nie dawania wcześniej znać, spędzilam sobie ten wieczór inaczej” . Nawet jeśli on przez to straci pieniądze za bilet na wydarzenia na które się spóźnił lub poniesie inną stratę. Ta strata jest mu potrzebna żeby zrozumiał że źle postępuje z Tobą!
Pamiętaj – czyny wychowają go skuteczniej niż słowa!
NIESZKODLWIE MANIPULACJE ŻEBY WYSZŁO NA TWOJE
Oto wskazówki jak z nim rozmawiać zebyś osiągnęła to czego chcesz:
1. Zamiast prosić, – wymagaj obietnicy
Nie pisz: „Napisz PROSZĘ jak dojedziesz do domu” tylko „Napiszesz jak dojedziesz do domu?”
Czyli nie używaj słowa PROSZĘ, nie proś się, tylko mów do faceta tak by czuł, że złożył obietnicę. Bo kto na pytanie:
„Napiszesz jak dojedziesz do domu?” odpowiada „nie” ?!
Ja wiem ze slodkie i miłe jest pisanie: „Proszę kochanie pojedziemy na piknik na łąkę…?” i wtedy jesteś jego małą słodką dziewczynką i to jest okej. Ale jeśli chcesz coś od niego uzyskać to pytaj w tonie który nie daje mozliwosci powiedzenia NIE, a jednocześnie jest to miły ton.
Inny przykład to zastąpienie proszę słowami: „Czy mi pomożesz?”. Czyli nie mów: „Proszę wynieś śmieci” tylko „Czy mi pomożesz?” gdy zapyta o co chodzi to powiedz: „Ja tu sprzątam, i nazbierałam worek śmieci, wynieś go”
Oczywiście facetom też powinno zależeć na wyniesieniu śmieci. Jeśli on tego nie robi, to Ty też nie rób, i połóź śmieci na środku mieszkania.
2. Spytaj faceta o coś w towarzystwie świadków – on łatwiej sie zgodzi przy kolezance i jej chłopaku na to gdy powiesz – „No my tez chetnie pojechalibysmy gdzies za granice tak jak Wy, prawda kochanie?”
3. Chwal a potem proś
Jeśli chcesz by coś zrobił, najpierw pochwal go a potem poproś o coś dla siebie, np.:
„Dziękuję Ci że przyniosłeś mi zakupy, jesteś taki pomocny, pomożesz mi w kuchni?
Stosuj pochwały za całokształt:
„Zawsze potrafisz naprawić to wszystko co się popsuje! Ale lepiej żebyś nie musiał siedzieć nad naprawami to możemy kupić nowe to lub tamto” (pochwała i prośba)
Chwaląc go podkreśl to że jest lepszy od innych facetów, to bardzo go uszczęśliwi:
„Jesteś tutaj najlepszym tancerzem, pójdźmy razem na te zajecia z tańca dla par”
Pochwal nawet cos co nie było takie trudne ale chcesz by robił tego wiecej np.:
„Byłeś dla mnie taki czuły jak byliśmy u znajomych (gdy tylko 2 razy Cię przytulił a wcześniej tego nie robił). On będzie troche zdziwiony ale Twoja pochwała bedzię dla niego nagrodą i chetniej zrobi to ponownie.
Jeśli zrobił coś źle to zamiast mówić: „Tu Ci nie wyszło” albo: „Spieprzyłeś to” powiedz: „a czy da się zrobić tak, żeby to było tak i tak?” Łatwiej Ci będzie potem go o coś poprosić.
4. Najpierw przedstaw mu korzyść dla niego a potem spytaj:
Zamiast: „prosze jedźmy na zakupy, potrzebuje sukienki” Powiedz: „Lubisz jak nosze sukienki?” (od odpowie zapewne że tak) „To jedżmy po sukienke do galerii” 😉
5. Przyznaj mu rację ale dodaj swoje „ALE” które pokazuje korzysci dla niego
„Masz racje ze te meble sa drogie ale czy nie o takich marzylismy zawsze?”
„Masz rację, że posiadanie psa to obowiązek, ale czy nie miałeś w dziecinstwie psa i byłeś szczęśliwy?”
Dałem Ci przykłady jak rozmawiać z facetem by wychodziło na Twoje. Ale czy zawsze ma wychodzić na Twoje? Szczęśliwy związek jest jak szczęśliwa przyjaźń – to nie rywalizacja z przyjaciółką tylko współpraca, prawda?
Jeśli ciagle chcesz cos od drugiej strony to moze chcesz za duzo? Czy on chce od Ciebie tyle samo? Czy ciągle wymuszanie na drugiej osobie zeby wyszło na Twoje oznacza ze do siebie pasujecie? A moze jestes rozpieszczona przez rodzicow ze zawsze wszystko Ci się należy? Czy masz pokorę by rozważyć te pytania czy odrzucasz je od razu bo na pewno to nie tyczy sie Ciebie?
19.12 KŁÓTNIE, KONFLIKTY W RELACJI, CO ROBIĆ?
Na początku tego rozdziału przypomnienie:
Czy miłość ma być trudna, pełna kłótni, walki ze soba nawzajem? Pełna uniesień i dołków, płaczu i łez, bo jak kocha to walczy itd.?
NIE !!!!!!!!
Powtórze to po raz kolejny: związek jest po to, bo fajniej jest jechac w daleką podróż z kimś niż samemu.
Wiadomo że w każdej relacji pojawiają się kłótnie i konflikty, jednak jeśli jest miedzy Wami wzajemna chęć TROSKI o druga osobę, to wszystkie konflikty można skutecznie rozwiązywać. To właśnie ta chęć TROSKI to objaw MIŁOŚCI. Troska = Miłość. Często dziwimy się, że skoro byliśmy w sobie zakochani przez kilka pierwszy lat od poznania to dlaczego teraz się kłócimy, dlaczego się zaniedbujemy, dlaczego jesteśmu złośliwi dla siebie. Cóż zakochanie to nie miłość, to po prostu początkowa fascynacja, dlatego tak ważne jest obserwowanie od początku relacji czy druga osoba troszczy się o nas, bo to jest jedyna oznaka miłości.
Skąd biorą się kłótnie? To oczywiste:
…
To już koniec darmowego rozdziału, jeśli chcesz wiedzieć więcej, przejdź do pełnej wersji poradnika, kliknij tutaj:
https://damskomeska.pl/jak-miec-szczesliwe-relacje-z-mezczyznami-zakup/